Uzależnienie od marihuany

Szczegóły

Nadrzędna kategoria: Zaburzenia psychiczne

Kategoria: Uzależnienia

Uzależnienie od marihuany jest uzależnieniem specyficznym.

Nie daje ono objawów fizycznych. Nie można więc mówić o typowych objawach odstawiennych jakie możemy spotkać przy uzależnieniu od amfetaminy czy heroiny.

Jej poziom szkodliwości na ludzki organizm jest zresztą zdecydowanie mniejszy niż wielu innych używek – jak choćby papierosów czy alkoholu. Szacuje się, że na całym świecie regularnie używa marihuany 200 milionów osób – rekreacyjnie. Nieznane są też przypadki przedawkowana marihuany, bowiem dawka śmiertelna to – średnio – 1/3 wagi ciała danego człowieka. A sam proces uzależnienia postępuje dużo dłużej niż w wypadku innych narkotyków.

Składnikiem psychoaktywnym znajdującym się w kwiatostanach konopi indyjskiej jest THC. Wiele opracowań naukowych dowodzi, że działa on nasennie, relaksująco, odprężająco. Osoby używające marihuany wiedzą więc, że poprawia ona nastrój, wyostrza zmysły, działa wręcz euforycznie.

Stąd też uzależnienie, jakie występuje w przypadku nadużywania marihuany jest uzależnieniem psychicznym, nie fizycznym. I choć wiele osób używa jej jedynie okazjonalnie, a skutki szkodliwości są minimalne, to – jak w wypadku nadużywania każdej substancji psychoaktywnej – z czasem może powodować silne objawy nałogu.

Bardzo ważną kwestią jest też fakt, że w Polsce używanie marihuany jest nielegalne. Z tego powodu osoby, która najczęściej po nią sięgają – głównie młode, eksperymentujące z narkotykami – są narażone na poważne konsekwencje prawne. Za posiadanie nawet nieznacznej ilości grozi bowiem kara więzienia nawet do lat 3. Znane są i opisane w prasie liczne przypadki, w których licealista czy student, złapany przez policję z 1-3 gramami tego narkotyku, dobrowolnie poddał się karze, co skutkowało wpisaniem go do rejestru skazanych i… złamaniem jego przyszłej kariery zawodowej (wielu pracodawców oczekuje od kandydatów zaświadczenia o niekaralności).

Innym poważnym aspektem używania marihuany jest fakt, iż jako substancja nielegalna, dopuszczana do obrotu przez mafie narkotykowe – a zatem niebadana przez żadną upoważnioną do tego legalną i oficjalną instytucję - często mieszana jest z innymi substancjami, nie rzadko o charakterze toksycznym.

Życie "na bakier z prawem" powoduje dodatkowy stres, który tym bardziej "nakręca" uzależnionego do brania narkotyków